wtorek, 21 kwietnia 2009

Jeden dzień z życia Krakowa (poza konkursowy)

Po krótkiej przerwie wracam. Tym razem wyposażyłem Zorkę w szerszy kąt (35mm) - nie jest to fish eye ale zawsze to szerzej niż standardowa 50tka. Tak naprawdę to drugi film wykonany tym obiektywem. Pierwszy okazał się cały zamazany bo obiektyw był zepsuty. No już może nie będę przedłużał... zapraszam.






prawie jak "Babie lato" Chełmońskiego ;)














Fotograficzna parafraza billboardu "Fachowiec od tyłu" ;)